Kompulsywne opisywanie rzeczywistości i poszukiwanie tożsamości przeplatane z dążeniem do realizacji pragnień oraz trudnościami w kontaktach-ból bohatera dzienników Jana Pawła Krasnodębskiego czuję się niemal fizycznie.Na pewno wielu czytelników odnajdzie w tych zapiskach coś z siebie.To nie tylko świadectwo niezwykłej wrażliwości i przenikliwości,ale również dowód na to,że mimo upływu lat czy przemian politycznych i kulturalnych problemy młodych ludzi wciaż pozostają takie same
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Życie nas dopada i chwyta, w jakieś swoje tango. Nie chciałam za nic w świecie być nauczycielką - byłam! Nie chciałam być hotelarką... byłam. Nie umiałam pisać felietonów, więc za namową kilku redaktorek zaczęłam, ale uczciwie przyznaję, że ta moja twórczość to wyrób felietonopodobny. Nazwałam to felek i... jakoś poszło. Obiecałam sobie, że blogerką to ja nie będę, bo nie umiem pisać bloga, i... jest to wyrób blogopobny! Czym mnie jeszcze życie zaskoczy? Stale zaskakuje. Pisarki nie wchodzą w życie społeczne - źle! Wchodzą - jeszcze gorzej! Facetom - pisarzom w ogóle się takich zarzutów nie stawia.No to, zaczynam."
Zbiór celnych, czasem zabawnych, wzruszających i skłaniających do myślenia zapisków najchętniej czytanej polskiej pisarki. O miłości, jedzeniu, naszym miejscu na Ziemi, śmierci, nadziei i szczęściu. Małgorzata Kalicińska pisze o rzeczach wielkich i drobnych, z których składa się życie każdego z nas. Czasem prowokuje, ale właściwie, dlaczego nie?
UWAGI:
Na okł.: Z bloga Małgorzaty Kalicińskiej.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dwanaście wyselekcjonowanych, najważniejszych esejów i wykładów, dzięki którym możemy zajrzeć za kulisy twórczości Olgi Tokarczuk. W tym szeroko komentowana mowa noblowska.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Szalał za nimi z wzajemnością, dla niego zrobiłyby wszystko. Sprawiały, że był pijany szczęściem i staczał się na dno rozpaczy. W jego "fizycznym haremie" było ich bez liku. Arystokratka i fryzjerka, podlotek i poważna matrona, aktorka i doktorowa... Kim był ten, dla którego zdradzały mężów, usuwały ciąże, popełniały samobójstwo? Wysoki, przystojny, z błyskiem w oku. Artysta. Braterstwo dusz cenił na równi z rozkoszami cielesnymi. Nie był monogamistą, nie był wierny, nie obiecywał miłości do grobowej deski. Nie rozumiał słowa "zdrada". Małżeństwo z Jadwigą - złotooką, rudowłosą, o zmysłowych ustach - trwało szesnaście lat. Nawet kiedy dzieliły ich setki kilometrów, wiedzieli o sobie wszystko. "Ty jednak jesteś jedyna i nie ma na to rady. Wszystkie baby możliwe są niczym wobec Ciebie" - pisał, by w innym liście stwierdzić: "ponieważ Ty mi się dostatecznie nie podobasz, muszę mieć inne kobiety". Uwiecznił je w "metafizycznym haremie" - na obrazach, fotografiach, kartach powieści. Bez nich nie byłoby jego.
UWAGI:
Bibliogr. s. 325-[329]. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
W 1908 roku Wojciech Kossak w krakowskiej pracowni zaczął malować portret Zofii z Lewentalów, żony Ferdynanda Hoesicka - literata i wydawcy. Historia jednego z najgłośniejszych i najdłuższych romansów artysty jest punktem wyjścia opowieści barwnej i pełnej namiętności, snutej na tle niespokojnego czasu przełomu wieków i XX-lecia międzywojennego, kiedy świat się kończył i jedni popełniali samobójstwa, inni szukali nowych podniet. Na scenie pojawia się barwna galeria postaci - zamiłowani w narodowej historii Kossakowie, rodzina Lewentalów - zasymilowanych Żydów i spolonizowani Niemcy - Hoesickowie. W tle zaś między innymi Sienkiewicz, Zapolska, Kazimierz Przerwa-Tetmajer, Dagny Przybyszewska, Reymont, Wyspiański, Axentowicz. Ikony polskiej kultury poznajemy od strony, której nam w szkole nie odsłaniano. Słabostki i małości bohaterów nie odbierają im ciepła i znaczenia, jakie odegrali w naszej historii. Opis pochodzi od wydawcy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Jak to się wszystko zaczęło? Dlaczego zostałam pisarką? Kiedy pytają mnie o to czytelnicy, myślę sobie, że moim życiem zawsze rządził przypadek, więc i pisarką zostałam przypadkiem". Autobiograficzna książka Marii Nurowskiej to nie tylko zapis twórczego rozwoju i historii powstawania kolejnych powieści jednej z najchętniej czytanych i przekładanych polskich pisarek. Księżyc nad Zakopanem jest między innymi opowieścią o domach: od utraconego raju ojcowskiej leśniczówki, przez mieszkanka, w których z trudem mieściła się maszyna do pisania, aż do perypetii z wymarzonym siedliskiem w polskich Tatrach. W świecie, w którym sława jest kapryśna, mężczyźni niestali, rzeczywistość - czy to socjalizmu, czy wczesnego kapitalizmu - pełna paradoksów komicznych i nierzadko okrutnych, najważniejsze (oprócz miłości) okazuje się własne miejsce na ziemi.Literacka autobiografia Marii Nurowskiej to lektura przykuwająca uwagę, pełna barwnych anegdot i wnikliwych, nierzadko autoironicznych obserwacji.I oto nagle znajduję się jakby w innej rzeczywistości. Przede mną rozciąga się teraz niewyobrażalnie piękny widok na Czerwone Wierchy oraz kawałek Giewontu i wielkie, puste połacie zasypane skrzącym się w słońcu, przeraźliwie białym śniegiem.A tak trochę w dole drewniana zagroda. Idę przez pochyłe podwórko, śnieg skrzypi pod butami.- Zapraszasz mnie do środka? - pytam to niezwykłe domostwo.Jestem pewna, że nigdzie na świecie nie ma podobnego domu, i czuję, że on musi być mój.Że stał tu sobie przycupnięty w dolince całe sto lat i czekał na mnie.(fragment)
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni